It's really hard to decide what the first song should be ... but let's just start this off with Ice Cream by Sarah McLachlan - just because I love ice cream and Sarah, and these tunes are simply lovely!
Have a nice day!
a.
Jeśli ktoś zna mnie choć odrobinę to wie dobrze, że choć śpiewać nie potrafię to jednak bez muzyki nie umiem żyć. To moje uzależnienie i codzienny lek na poprawę nastroju, choć jak niektórzy mówią słucham strasznych smętów, ale mnie jakoś nie przygnębiają, wręcz przeciwnie. No więc dziś oficjalnie rozpoczynam tworzenie blogowej playlisty, codziennie, będzie się tu pojawiać nowy utwór. A ponieważ słowa są dla mnie conajmniej tak ważne jak dźwięki, więc też je tu będę umieszczać.
Trudno zdecydować się od czego zacząć ... więc raz, dwa, trzy ... i niech to będzie Sarah Mclachlan ze swoim Ice Cream - to chyba z mojej miłości do lodów ... i kojących dźwięków muzyki Sary.
Miłej soboty!
a.
No comments:
Post a Comment